Uwielbiam dziewczyny, które nie mają nic przeciwko temu, żeby same rozjaśnić nieznajomemu wycieczkę. No właśnie, po co tracić czas na czcze gadanie - skoro można się z nim przespać. Brunetka wybrała więc najkrótszą drogę do poznania się - obciąganie. Sądząc po jej wesołych oczach - była zadowolona z tej degustacji!
Animator ma duże doświadczenie w pracy z klientami, więc szybko znajduje wspólny język z ich rodzinami. I zawsze są to święta! Oto córka klienta dostała w prezencie od Mikołaja dużą marchewkę. Wygląda na to, że jej smak również przypadł jej do gustu.